"ORZEŁ" PAWONKÓW - "BŁĘKITNI" HERBY 2 - 1 (0 : 0)
Bramki: Kupiec Krzysztof 56’, Kukowka Artur 72’ – Trzepizur Paweł 68’
Sędziował: Korzonek Piotr.
Widzów: 70
Orzeł: Gajowski Paweł, Blewąska Łukasz, Kandziora Tomasz, Mlynek Daniel, Dudek Adrian, Mlynek Szymon, Knopik Tomasz, Sobalski Łukasz, Skubała Łukasz 85' Gajowski Rafał), Kukowka Artur, Kupiec Krzysztof
Błękitni: Cierpioł Kamil – Lange Sebastian, Syrek Piotr, Żerdziński Mateusz, Praski Michał – Żydek Łukasz, Bryła Grzegorz, (61' Trzepizur Paweł), Chętkowski Marcin (84' Fidelok Adam), Pisula Łukasz (debiut, 79' Paruzel Marcin) – Jadach Gracjan, Żyłka Łukasz
Błękitni Herby pomimo przewagi oraz wielu dogodnych okazji strzeleckich, nie sprostali zadaniu i przegrali pierwszy mecz na własne życzenie już w drugiej kolejce rundy rewanżowej. Obie jedenastki zaprezentowały się zupełnie inaczej, aniżeli w ostatniej swojej potyczce w Pawonkowie (2009 r.), kiedy to gospodarze rozbili nasz zespół aż 5-1. W sobotnim spotkaniu przez całą pierwszą połowę Orły dały się zepchnąć niemal całkowicie do swojej połowy, a ich wyjścia w pole karne przyjezdnych można by policzyć na palcach jednej ręki. Już w drugiej minucie Gracjan Jadach dograł na Marcina Chętkowskiego, a pomocnik zespołu gości nieznacznie przestrzelił. To co działo się na początku meczu można podsumować krótko- cztery rzuty rożne do 12 minuty dla Herb. W 13 minucie gospodarze oddają pierwszy strzał na bramkę Kamila Cierpioła, ale słaby strzał ląduje ostatecznie w rękawicach rywala. Dwie minuty później Gracjan po kolejnym już rzucie rożnym dogrywa piłkę w pole bramkowe Orła, a, broniący między słupkami Gajowski mija się z piłką, którą do pustej bramki nie wbija Sebastian Lange. W 26’ składną trójkową akcję przeprowadzają Błękitni, Grzegorz Bryła wypuszcza Marcina Chętkowskiego, a ten dogrywa piłkę do Gracjana Jadacha, którego strzał z linii pola karnego wyłapuje bramkarz miejscowych. Po minucie akcja przenosi się pod nasze pole karne i od razu wywołuje chaos, gdyż Praski Michał fauluje tuż na granicy „szesnastki” rywala, a sędzia Korzonek wskazuje na jedenasty metr boiska. Kamil Cierpioł wyczuwa intencje egzekutora i po efektownej paradzie paruje piłkę. W 30 min. kapitan Błękitnych Łukasz Żydek bije z okolicy trzynastego metra, ale niestety obok bramki. Podobnie niewiele brakuje Marcinowi Chętkowskiemu, który strzałem z rzutu wolnego (34’) posyła piłkę obok lewego słupka bramki Pawła Gajowskiego. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą część spotkania, w 43 min. rywal dorzuca piłkę po rzucie wolnym w pole karne przyjezdnych, domykając skrzydło rywal strzela, Kamil interweniując odbija piłkę, która niefortunnie spada pod nogi zawodnika Orła, a ten z 6 metrów trafia w poprzeczkę. Orzeł po przerwie coraz śmielej zaczyna podchodzić pod pole karne gości, przez co mecz staje się ciekawszy. W 49’ gospodarze centrują w pole karne Błękitnych, ale strzał bity głową mija nieznacznie bramkę. Po pięciu minutach rozpędzony Gracjan Jadach wbiegł w pole karne i próbował po długim rogu pokonać bramkarza, lecz ten sparował piłkę tuż obok swojego lewego słupka. W 61 minucie Krzysztof Kupiec wykorzystuje znakomite dogranie i pakuje piłkę do pustej bramki otwierając wynik meczu. W 61’ Łukasz Żydek zamyka skrzydło i z 8 metrów posyła piłkę centymetry od lewego słupka. Po chwili Piotr Syrek obraca się z piłką na 18 metrze i bije z dystansu, lecz Gajowski ponownie skutecznie interweniuje. W 66 min. Michał Praski dorzuca z autu w pole karne Orła, piłkę przedłuża do Łukasza Żyłki Sebastian Lange, a strzał głową napastnika wybrania na rzut różny rywal. Przebywający niespełna osiem minut na boisku Trzepizur Paweł wykorzystuje dogranie z rzutu rożnego Gracjana Jadacha i po strzale głową w same okienko zdobywa przepiękną bramkę dającą wyrównanie. Niestety Błękitni nie cieszą się remisem zbyt długo, bo już w 72 min. po znakomicie wykonanym rzucie wolnym z okolicy środka boiska piłkę otrzymuje Kukowka Artur, który strzałem głową pokonuje Kamila Cierpioła i trzy punkty dość szczęśliwie zostają w Pawonkowie.